piątek, 14 marca 2014

Sałatka Wioli ...

Niestety od jutra zapowiadają pogorszenie się pięknej wiosennej pogody, która przez ostatnich kilka dni mocno nas rozpieszczała. Na ten deszczowy czas polecamy wam kolorową sałatkę z przepisu mojej przyjaciółki Wioli. Sałatka składa się praktycznie z trzech składniki ogórka, pomidora i tortellini. Do podstawowej bazy można dodać swój ulubiony przysmak, my lubimy czosnek więc go dorzucamy, moja mama robi z porem i też jest pyszna. Ale żeby za dużo nie mieszać podaję wam przepis jak ja ją robię. 

Składniki
  • 1 zielony ogórek
  • 3 pomidory
  • tortellini z szynką (ja kupuję w biedronce)
  • 2 ząbki czosnku
  • jogurt grecki
  • sos do sałatki jogurtowo -  czosnkowy
  • sól, pieprz
Gotujemy tortellini według zaleceń i ostudzamy. Ogórek i pomidory kroimy w kosteczkę, a czosnek wyciskamy. Następnie łączymy wszystkie składniki tortellini, pomidor, ogórek i czosnek. W szklance robimy sos według przepisu na opakowaniu i zalewamy nim naszą sałatkę wszystko mieszamy, doprawiamy do smaku solą i pieprzem według uznania. Gotowe.





11 komentarzy:

  1. Hehe zaskocze cię kochana - znam ta sałatke!!! :))))) jest pycha!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka prosta a taka smaczna, kto by pomyślał ♥

      Usuń
    2. No kto by pomyślał, że ja taką potrafię zrobić :)

      Usuń
  2. Jeee jest mi bardzo miło,że też figuruje na Twoim blogu. Nie ważne,że dzięki sałatce hehe KC <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Też znałam ten przepis :)
    Ale z sałatkami jest tak, że każdy inaczej doprawia, coś innego doda i wyjdzie inna, równie pyszna!
    Mniam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, każdy dorzuci coś od siebie, i wychodzi nowa smaczna sałatka.

      Usuń
  4. Cześć.
    Nominowałam Cię do wyróżnienia Liebster Award. Szczegóły na moim blogu. Zapraszam.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za nominację :-*
      Mam małą awarię na blogu, jak wszystko wróci do normy zabiorę się za posta.
      Pozdrawiam

      Usuń
  5. A ja nie znam tej sałatki, lecz z przyjemnością wypróbuję!

    OdpowiedzUsuń